Jeżeli tak się właśnie czujesz, to wiedz, że JESTEŚ OFIARĄ. I wiesz co? Możesz być ofiarą do końca swego życia. To jest dokładnie to, w co wierzysz i co dalej będzie się materializować. Jeżeli dalej będziesz w to wierzyć i tak myśleć, NIC W TWOIM ŻYCIU SIĘ NIE ZMIENI DO KOŃCA ! BĘDZIESZ MIEĆ TAKIE SAMO ŻYCIE. KAŻDY DZIEŃ. KAŻDY TYDZIEŃ. MIESIĄC. ROK. POTEM NASTĘPNY ROK…
Pewnie wśród swoich znajomych jak i innych ludzi, większość czasu mówisz o tym, jak Ci jest źle, jakie to życie jest ciężkie, że nic Ci w życiu nie wychodzi. Każdą taką okazję wykorzystujesz aby narzekać, że znowu dopadł Cię pech, że znowu nic nie wyszło z tego interesu, że znowu jest tak, jak zawsze. Jak zawsze, czyli źle. Ludzie ci prawdopodobnie zgodzą się z Tobą. Być może z grzeczności, a być może, ich życie też jest ciężkie. Być może oni też mają takie problemy jak Ty. Oni też są ofiarami.
OFIARY PRZYCIĄGAJĄ OFIARY. GDYBY ONI NIE BYLI OFIARAMI, NIE BYLIBY W KRĘGU TWOICH ZNAJOMYCH.
Bycie wśród innych ofiar jest dla Ciebie dobre. Masz z kim porozmawiać o wspólnych problemach. Możecie wzajemnie się pocieszać. Może być nawet tak, że w ich towarzystwie czujesz się lepiej, bo oni mogą mieć jeszcze większe problemy niż Ty. Moje życie jest ciężkie, ale życie mego przyjaciela jest jeszcze cięższe. Co za ulga !
Ale cała ta stworzona przez Ciebie rzeczywistość, przypomina zaklęty krąg, bo możesz nigdy z niego nie wyjść. Jedyne co robisz, to dyskutujesz o swoich problemach. Zawsze znajdziesz mnóstwo wymówek na swoje usprawiedliwienie braku działania i potwierdzenie słuszności trwania w tym kręgu.
Prawo przyciągania sprawia, że dostajemy to, na czym się koncentrujemy. Wszechświat zawsze nam odpowiada „TAK”. Im więcej rozmyślasz o swojej nędznej sytuacji, o swojej biedzie, o samych życiowych porażkach, tym więcej dostajesz identycznych doświadczeń. A więc cały czas trwasz w tym kręgu ofiary.
Zwróć uwagę, jakich masz przyjaciół. Czy są to ludzie odnoszący same sukcesy? Czy są to ludzie szczęśliwi? Bogaci? Ludzie odnoszący same sukcesy? Czy tacy są Twoi przyjaciele? Prawdopodobnie nie. Dlaczego? Ponieważ tacy ludzie nie są ofiarami i nie są przyciągani przez Twój status ofiary. A może nawet nie masz przyjaciół? Pewnie Ci, którym się udało, nie chcą z Tobą rozmawiać? Mówisz, że się zmienili. Że kiedyś byli fajni a teraz Ciebie unikają. Co za okropny świat.
Kiedy jesteś ofiarą, to manifestuje się to nie tylko w Twoim wnętrzu, ale przede wszystkim w Twoim życiu. Spójrz obiektywnie na swoje życie. Zrób listę tego, co Ci się udało i z czego jesteś zadowolony/a a co uważasz za porażkę. Praca, rodzina, pieniądze, wakacje, znajomi, hobby…I co? Nie szukaj usprawiedliwień w otaczającym świecie. Nie szukaj usprawiedliwień w biednej lub patologicznej rodzinie. Jeżeli zaczniesz się usprawiedliwiać, to kolejna oznaka ofiary.
Z tego stanu można wyjść. Ale tego trzeba chcieć. Trzeba chcieć rzeczywistej zmiany. Wszystkie ofiary deklaruje w pewnym momencie chęć zmiany. DEKLARUJĄ i nic więcej. Chcą, aby to inni zmienili ich życie. Aby to inni dokonali zmian, kiedy oni będą siedzieć w swoim zaklętym kręgu. Ofiary chcą, aby oczyścić im po kolei wszystkie obszary ich życia, bo wszędzie jest źle. Szwankuje zdrowie, brakuje pieniędzy, relacje są tragiczne lub ich wcale nie ma. Ale takie zlecanie oczyszczania, to kolejna wymówka, aby poczuć się lepiej nic nie robiąc ze swoim życie. Ofiara bardzo rzadko bierze odpowiedzialność za swoje życie na poziomie fizyczności.
Pierwsza i najważniejsza sprawa, to uświadomienie sobie i de facto przyznanie się, że za całe moje życie odpowiadam JA i tylko JA. Nikt inny ani żadne inne okoliczności nie są winne temu, że moje życie nie jest takie, o jakim marzę. A skoro JA jestem stwórcą tego, co teraz mam i skoro, to moje myśli i towarzyszące im uczucia doprowadziły to takiego stanu rzeczy, to również WSZYSTKO, CO JEST POTRZEBNE DO ZMIANY ISTNIEJĄCEJ SYTUACJI LEŻY W MNIE. Mam wszystko, aby zmienić moje życie.
JESTEŚ KREATOREM SWEGO ŻYCIA. TO, CO STWORZYŁEŚ/AŚ DO TEJ PORY, JEST WIDOCZNE TERAZ. PODOBA CI SIĘ TWOJE DZIEŁO? NIE? TO JE ZMIEŃ ! TYLKO TY TO MOŻESZ ZROBIĆ. O ILE BĘDZIESZ CHCIEĆ. O ILE BĘDZIESZ NAPRAWDĘ TEGO
tekst https://artuvia.wordpress.com/