Obecnie większość osób chce stworzyć związek partnerski, w którym obie osoby są równorzędnymi partnerami. Nie jest to jednak takie proste. Większość ludzi ma wpojony przez rodziców wzorzec związku, od którego nie zawsze łatwo się uwolnić. Nawet jeśli z czymś się nie zgadzają, podświadomie powielają zachowania rodziców. Jednak są osoby, które chcą to zmienić i wprowadzić do swojego związku element partnerstwa. Jak to zrobić? Czy jest w ogóle recepta na idealne związki partnerskie? Jak poznać tego jedynego? Jak poznać tę najdroższą? Jak sprawiedliwie podzielić obowiązki domowe? Czy istnieje recepta na szczęśliwe małżeństwo?
Stwierdzenie, że dobry związek dwóch osób to ciężka praca, jest znane chyba wszystkim. Nawet pary z dużym stażem nie mogą pozwolić sobie na złudne poczucie komfortu. Wspólne życie nie jest łatwe, zwłaszcza gdy para doświadcza trudnych chwil. Jednak nawet wtedy, kiedy wszystko układa się dobrze, warto mieć się na baczności i dbać o związek. Udany związek partnerski wymaga ciągłych zabiegań o drugą osobę. Nie może być tak, że w czasie starań o bycie razem, w okresie zakochania i narzeczeństwa ludzie są dla siebie mili, uprzejmi, dbają o to, aby razem w miarę możliwości spędzać ze sobą jak najwięcej czasu, a potem to wszystko zaczyna schodzić na dalszy plan, zaczyna się liczyć coraz mniej lub w ogóle przestaje mieć znaczenie. Pojawia się rutyna, codzienna szara rzeczywistość powoli „zabija” miłość. Jeśli obu partnerom nie zależy na związku, taka sytuacja grozi najczęściej widmem rozstania. Nie można jednak kochać za dwoje. O to, by być razem i pielęgnować miłość, powinny zabiegać dwie strony. Wiadome jest, że życie nie jest usłane różami i że trzeba naprawdę wiele wysiłku włożyć w to, by miłość nieustannie budować poprzez rozmowę, wzajemną pomoc, szczery uśmiech, towarzystwo czy wspólną zabawę. Trzeba na nowo ciągle się poznawać, troszczyć o siebie i być dla siebie dobrym.
Zdrowy związek
Często wiemy, że żyjemy w chorym związku, ale nie wiemy jaki jest zdrowy. Coach Susan J. Elliott, która prowadzi sesje z parami, na podstawie swojego terapeutycznego doświadczenia, definiuje czym on jest.
Zdrowe relacje czynią życie pełniejsze i szczęśliwsze. Nie ma w nich bowiem gier, podwójnych komunikatów czy kontroli. Jest za to partnerstwo i równowaga, pielęgnowane przez obie strony. W zdrowych relacjach istnieje strefa „my”, w której para ma wspólne zainteresowania i razem spędza czas, ale równocześnie każde z partnerów ma własny świat, który bardzo lubi i ma przestrzeń dla własnej tajemnicy.
Aby żyć w zdrowej relacji, należy najpierw uzdrowić siebie. Uświadomić sobie i zmienić dysfunkcyjne wzorce, które oddzielają nas od prawdziwej miłości. Chcesz przyciągnąć niezależną, atrakcyjną osobę? Sama bądź niezależną, atrakcyjną osobą. Czułą, zaradną, pełną pasji? Zajmij się najpierw sobą. Wydobądź to, co najcenniejsze, aby móc się tym podzielić – radzi Susan J. Elliott. – Wtedy stworzysz zdrową relację.
Nie jest ci komfortowo w związku, nie czujesz się dobrze przy tym mężczyźnie, jednak tkwisz w tym miejscu. Nie ma w tobie jasności, czy zostać czy odejść. Zadaj sobie cztery pytania.
1. Jakie masz oczekiwania wobec tego związku? Zastanów się, czy masz jasność co do tego, czego chcesz od tej relacji. Jesteś pewna, że szukasz miłości i małżeństwa? A on oferuje ci przyjaźń z seksem? Rozeznaj się w sobie, czego pragniesz nie tylko od tego związku, ale w ogóle od życia i rozpoznaj, czy ten związek czasem nie blokuje przyszłości takiej, jak chcesz.
2. Co ciebie motywuje do bycia w tym związku? Strach przed byciem samotną, brak środków finansowych i obawy, że nie będziesz w stanie znaleźć nikogo innego? Chcesz posiadać rodzinę, psychiczne wsparcie, mieszkanie? Czy jest to jednak prawdziwe uczucie? I przekonanie, że chcesz żyć z tym mężczyzną?
3. Jak inni ludzie postrzegają twój związek? Sama możesz nie chcieć dostrzec pewnych faktów, siłą rzeczy nie jesteś obiektywna. Zwłaszcza teraz, gdy targają tobą wątpliwości. Natomiast osoby, które patrzą się na was z dystansu i są życzliwe, najczęściej wyraźnie widzą o co chodzi. Porozmawiaj z zaufaną osobą o swoim związku.
4. Co jesteś gotowa zrobić, jeśli twoje oczekiwania nie zostają spełnione w tej relacji?
Co jesteś gotowa zrobić? Zostać czy odejść? Zostać i spróbować siebie zmienić czy zostać, godząc się na status quo? Postaraj się podjąć tę decyzję szybko, ale w zgodzie ze sobą, ponieważ tkwienie w sytuacji, która nie ma dobrego rozwiązania okrada z energii i radości życia. Zdecyduj się na działanie.
Marzysz o szczęśliwym związku, w którym partnerzy żyją zgodnie, a domowe obowiązki dzielone są sprawiedliwie? Poznaj 5 prostych zasad
Chciałabyś stworzyć szczęśliwy, oparty o partnerstwo związek? Sprawiedliwie dzielić obowiązki domowe, wspólnie podejmować decyzje i czuć szacunek i miłość partnera? Poznaj 5 najważniejszych zasad, dzięki którym z pewnością uda ci się wprowadzić partnerstwo z związku:
1. Decydujecie wspólnie
To on decyduje, jak spożytkować wspólne oszczędności, dokąd pojechać na wakacje czy kogo zaprosić na przyjęcie? Nie zgadzaj się na taki układ! Przypomnij mężowi, że twoje życzenia są równie ważne jak jego, więc nie pozwolisz, by stale spychał cię na drugi plan. Zapowiedz także, że odtąd konflikty tego typu będą musiały się kończyć kompromisem (np. w sobotę – działka, w niedzielę – do mamy). Stworzycie wtedy zgodny tandem, w którym nikt nie będzie czuł się przegrany!
2. Obowiązki dzielicie uczciwie
Zawsze wszystko robisz w domu sama? Pora zmienić domowe zwyczaje. Spokojnie porozmawiaj o tym z mężem i podzielcie się sprawiedliwie obowiązkami. Nie wprowadzajcie na siłę jednak podziału zadań pół na pół. Jeśli np. u ciebie w biurze terminy naglą, większość prac domowych powinien przejąć partner. I odwrotnie. Takie zasady funkcjonowania w związku zawsze się sprawdzają!
3. Oboje macie prawo do prywatności
Dajcie sobie więcej swobody. To dobrze służy związkowi, gdy obie strony mogą mieć choćby najmniejszy, ale swój własny świat. Co to oznacza? Raz spędzacie czas we dwoje (umawiacie się np. na miły wieczór w kinie), a kiedy indziej, gdy on woli zostać w domu, ciebie zaś ciągnie do przyjaciół, każde robi to, na co ma ochotę. I nikt nie zgłasza o to pretensji.
4. Szanujecie się wzajemnie
Powoli zapominacie o uprzejmości? A więc umówcie się, że takie słowa jak: dziękuję, przepraszam, proszę będą na porządku dziennym. On wyczyścił ci buty lub zaparzył kawę na dzień dobry? Okaż wdzięczność. Partner też nie powinien uważać, że po kilku czy kilkunastu latach wspólnego życia wszystko mu się należy. Nie unikajcie rozmów na drażliwe tematy, ale kontrolujcie emocje. Lepiej ugryźć się w język, nim w gniewie powiedzieć coś, czego potem będziecie żałować. Opanowanie ułatwia porozumienie!
5. Dzieci wychowujecie wspólnie
Mąż mógłby być lepszym tatą? Zacznij go wciągać do ojcowskich zadań! Rano niech np. odprowadza malca do przedszkola, a wieczorem czyta mu bajki. Przypominaj mu też, że w sobotę może wybrać się ze smykiem na basen, a w niedzielę pograć z nim w piłkę. Ojciec powinien znaleźć czas, by przepytać dziecko przed klasówką czy uzgodnić z nim rozsądną godzinę powrotu z dyskoteki. Jego rola w wychowywaniu pociech jest równie ważna jak twoja!