Wychowany na bajkach o księżniczce i księciu na białym rumaku, zapatrzony w komedie romantyczne, gdzie wszystko się układa, a trudności raczej płata los zderzasz się z rzeczywistością. Twój związek nie jest jak z bajki. Doświadczasz trudności, ciągłych tarć, szukasz kompromisów, ulegasz, walczysz o swoje. Budowanie związku okazuje się bardzo trudną pracą. Gdy opada „chemia miłości”, mózg trzeźwieje po dawkach hormonów szczęścia, patrzysz na drugą osobę jakoś tak inaczej. Zaczynasz dostrzegać niedociągnięcia, niektóre rzeczy zaczynają cię drażnić, jakoś trudniej się dogadać w sprawach, które do tej pory nie były istotne, a okazują się prozą życia. Kto sprzątnie łazienkę, zrobi zakupy, ugotuje obiad, okazuje się, że macie inne przyzwyczajenia żywieniowe, a nawet organizacji dnia. Tu zaczyna się praca, bo związek to jak wspólne tkanie dywanu, trzeba dobrze się dogadać co i jak tkamy, by nie było dziur.
Podobnie może okazać się, że w dorosłym życiu trudno budować dobre relacje ze znajomymi, kolegami w pracy. Trudno ci utrzymać relacje, może obawiasz się krytyki, oceny, czujesz, że osoby nie są ci przyjazne.
Czynnikiem, który może powodować trudności w relacjach, może być sposób w jaki podchodzisz do relacji z innymi. W toku wychowania i dorastania człowiek uczy się jak budować relacje z ludźmi. Pierwszymi ważnymi osobami dla dziecka są rodzice. To oni uczą jak budować relacje, jak stawiać jasne granice, czyli zasady co jest ok., a co nie. Dają troskę, przyjmują przeżywane przez dziecko uczucia, również złość, wtedy dziecko wyrasta na osobę, która z zaufaniem, otwartością i poczuciem bezpieczeństwa buduje swoje relacje z ludźmi. Jeśli jednak dziecko musiało przystosować się do niekorzystnych warunków, jego potrzeby nie były zaspokajane, a granice mogły być przekraczane mogło spowodować to wzrost nieufności do innych, a nawet poczucie zagrożenia. To powoduje wyrobienie przez dziecko pewnych strategii, aby mogło przetrwać w świecie. Te strategie dotyczą nas samych ale również stosunku do innych.
Każdy człowiek ma swoje strategie postępowania, dostosowywane do rożnych sytuacji. Trudność pojawia się, gdy powstaje pewien schematyzm korzystania ze strategii z przeszłości w sytuacjach dorosłego życia. Często są to sytuacje w jakiś sposób podobne do przeszłych doświadczeń. Taki nieadekwatny często sposób reagowania może powodować w relacjach z ludźmi napięcia i nieporozumienia. Obawy tego co się stanie, interpretacje tego co się dzieje mogą być tylko jedną możliwością rozumienia sytuacji, ale trudno jest dostrzec inne przyczyny cudzych zachowań. Przykładami rozumienia zachowań partnera z perspektywy schematów mogą być takie myśli: Jeśli chłopak nie odbiera telefonu, to na pewno mnie zdradza. Jeśli ktoś nie spędza ze mną czasu, to na pewno mnie nie kocha. Nie odpisywanie na każdego smsa oznacza, że jestem nieważna.
W tym artykule skupimy się na schematach, które możesz stosować w swoim życiu w relacjach z innymi. Nie będą one tłumaczyć całego Twojego zachowania, mogą być wskazówką, że pewne Twoje reakcje na innych mogą utrudniać ci budowanie dobrych związków.
Jakie zatem są nieprawidłowe strategie wchodzenia w relacje z innymi. J. Mellibruda wyróżnia ich siedem.
-
Atakowanie i negowanie innych
Druga osoba postrzegana jest jako przeciwnik, zagrożenie wobec którego trzeba się bronić. Albo pokona się go, albo zostanie pokonanym. Zatem to powoduje w osobie stosującej tą strategie dużo agresji, gniewu, zazdrości wobec innych. Z taką postawą wchodzi w związki. Agresja może mieć formę ukrytą i wcale nie muszą to być jej skrajne przejawy. Może objawiać się przez krytykowanie tego co ktoś zrobił, karania za błędy partnera, stawiania bezwzględnych wymagań wobec innych.
-
Pozwalanie na złe traktowanie
Osoba jest bezbronna wobec krzywdzących zachowań innych osób. Można odnieść wrażenie, że pozwala innym, by ją ranili, a winę za to przypisuje sobie. Tłumaczy to sobie swoją niedoskonałością, że za mało się starała, dlatego ktoś ją zranił. Osoba taka nie wyraża złości, czuje się bezradna i nie ma nadziei na zmianę sytuacji.
-
Podporządkowanie się innym, uzależnienie się od nich
Jest to postawa zależności od innych, bycia uległym. Osoby o tym schemacie będą starać się zaspokajać oczekiwania innych. Siebie będą stawiać na ostatnim miejscu, często pojawiać się będzie poczucie winy, gdy zrobi się coś dla siebie.
-
Manipulowanie innymi
Osoby o tym schemacie wykorzystują innych dla swoich potrzeb, traktują innych przedmiotowo. Osoby takie nie liczą się z uczuciami innych. Manipulują, by uzyskać to co dla nich jest ważne, uważają że tak działa świat.
-
Unikanie i wycofanie
Z obawy przed odrzuceniem osoby te unikają kontaktów z innymi. Osoby te myślą o sobie źle, mają poczucie, że nie zasługują na zainteresowanie. Są bardzo nieufne i często chowają się przed innymi, choć w głębi bardzo potrzebują bliskości.
-
Dominowanie i kontrolowanie
Osoby o tym schemacie mają potrzebę kontrolowania innych, co daje im poczucie siły. Często osoby te przejmują odpowiedzialność za innych. Wobec osób o silnej pozycji są w gotowości do walki i obrony.
-
Ambiwalentne relacje
Osoba o takim schemacie jest pełna sprzeczności, przeżywa huśtawkę emocjonalną- od miłości do nienawiści. Wobec innych przymila się i atakuje; dominuje i podporządkowuje; chwali i krytykuje.
Powyższe schematy mogą się mieszać, być może występuje u ciebie jeden dominujący. Są to strategie nieprawidłowe i można nad nimi pracować, by budować dobrą relację, w której jest zaufanie i poczucie bezpieczeństwa. Z osobami, które budują relację z obawą, lekiem lub unikaniem bliskości może być trudno zbudować związek, w którym będą czuły się bezpiecznie i będą mogły ufać. Może to wymagać od obydwu stron pracy nad relacją, ale również nad sobą.
Jeśli masz wrażenie, że wchodzisz w relacje z ludźmi, związki stosując którąś ze strategii i jest to trudne i chcesz to zmienić, zapraszamy na konsultacje z psychoterapeutą. Psychoterapia w gabinecie terapeutycznym GAJ w Warszawie, Śródmieście, blisko metra, blisko pl. Zbawiciela.
J. Mellibruda, „Siedem ścieżek integracji psychoterapii”